piątek, 12 kwietnia 2013

Przemówienie nr 1

Kochani! <3

Na początku pragnę przeprosić was, że nowy rozdział tak się opóźnia. Tak jak mówiłam, spowodowane jest to tym, że wielkimi krokami zbliża mi się matura. To ostatni moment na naukę i przypomnienie sobie wszystkiego. Obiecuję jednak, napisać nowy rozdział jak najszybciej :) Piszę jednak w zupełnie innej sprawie. Jak niektórzy z was wiedzą, mam dwa blogi, i właśnie o tego drugiego mi chodzi. Otóż na http://historie-milosci-draco-hermiona.blog.onet.pl/ zamieszczane mają być krótkie historyjki. Seria "Złączeni przeszłością" dobiega końca, jeszcze jakieś 2-3 rozdziały. Kolejna historia, "Zgubione szczęście" - która nota bene jest już zakończona w moim magicznym zeszycie - powinna pojawić się zaraz po zakończeniu pierwszej serii. I tutaj muszę napomknąć, że przygoda z Onetem przestała być dla mnie przyjemna, mam też niemiłe wrażenie, że na tamtego bloga nikt nie wchodzi. Stąd też moje pytanie do was - i ogromna prośba jednocześnie - czy mogli byście ocenić tamto opowiadanie? Czy jest tak słabe, że nie zasługuje na niczyją uwagę, czy to tylko wina bloga? I czy warto przenieść całego onetowego bloga, na nowy na bloggerze? Będę ogromnie wdzięczna za wasze opinie. Kocham was ♥ I dziękuję, że jesteście :**

wtorek, 2 kwietnia 2013

Liebster Award

Pod spodem znajdziecie rozdział 3 :D Wow, jestem mega szczęśliwa i bardzo, ale to bardzo zaszczycona tą nominacją. Nigdy nie sądziłam, że kiedykolwiek dostanę takie wyróżnienie. Dziękuję Ci Florence

"Nominacja do Liebster Awards jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za „dobrze wykonaną robotę” Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów, więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował.” 

PYTANIA:
1. Gdybyś mogła zmienić jedną rzecz w HP to co to by było? Dlaczego?

Zmieniłabym nieco fabułę w epilogu, a dokładniej wątek w którym okazuje się, że Hermiona wychodzi za mąż za Ronalda. Dlaczego? Nie wiem... Po prostu oni mi do siebie nie pasują, dla mnie Hermiona zasługuje na kogoś lepszego.


2. Co robisz w wolnym czasie?

W wolnym czasie zazwyczaj piszę opowiadania, lub czytam książki. Często też spotykam się z przyjaciółmi na mrożoną kawkę ;)

3. Którą postać z HP najbardziej lubisz, czemu?

Łatwiej chyba byłoby mi odpowiedzieć, której postaci nienawidzę najbardziej :) Ulubionych mam kilka, ale jeśli miałabym wybrać tylko jedną to Draco Malfoy'a, bo jest bardzo wyrazistą postacią, charakterną i... jest draniem :) A takich lubię najbardziej :))


4. O czym marzysz?

Może to głupie, ale marzę o tym aby przeżyć jakąś szaloną, niezapomnianą przygodę. Najlepiej w jakimś ciepłym kraju, z przystojniakiem u boku :)

5. Czemu akurat taka tematyka bloga?
Ponieważ Dramione to mój ulubiony parring, i chociaż równie mocno lubię parring Ginny&Blaise, to jednak nie potrafiłabym wczuć się tak bardzo w ich relacje i ich emocje. Dramione towarzyszy mi od lat - tym bardziej, że Draco jest dla mnie ideałem faceta.

6. Do którego domu trafiłabyś? Dlaczego?

Oczywiście, że do Slytherinu :) Pomijam już fakt, że od małego moim ulubionym kolorem był zielony... :D Jestem osobą sprytną i przebiegłą. Coś trzeba załatwić? Elena zaradzi. Trzeba o coś się wykłócić? Zapraszam do Elenki :) Podobno jestem też wredna i cwana, ale to tylko takie gadanie, jestem kochaną dziewczynką ;)

7. Twoje ulubione filmy to ...

Wszystkie części HP, wszystkie części Piratów z Karaibów i Scarface ♥


8. Tom Felton/Rupert Grint/Daniel Radcliffe i dlaczego?

Tom Felton zdecydowanie i nieodwołalnie! Jest mega przystojny i... sama nie wiem. Po prostu ma w sobie to coś. Ten zawadiacki uśmiech, ten błysk w oku ♥

9. Który rzeczywisty parring lubisz najbardziej?

Hmm... Nimfadora i Lupin :D

10. Czego słuchasz?

Przede wszystkim rapu, ale nie zamykam się na inny rodzaj muzyki - lubię też pop :)

11. Zakon Feniksa/Śmierciożercy? Czemu? 
Śmierciożercy - nie wiem czemu, ale zawsze mam upodobanie do tych ciemnych stron :) Czyżbym była zła? :>


PYTANIA:
1. Z kim się utożsamiasz z serii HP? Dlaczego?
2. Najbardziej znienawidzona postać z HP? Czemu?
3. Ulubiony kolor?
4. Gdybyś mogła wybrać, w jakim państwie chciałabyś się urodzić?
5. Jak długo piszesz (nie koniecznie na blogu)?
6. Co sądzisz o parringu Ginny&Blaise?
7. Gdybyś przez jeden dzień mogła zostać nauczycielką w Hogwarcie, który przedmiot byś wybrała?
8. Jaki masz kolor włosów?
9. Ulubiona książka?
10. Hermiona Granger/Ginny Weasley/ Luna Lovegood? Którą lubisz najbardziej?
11. Masz możliwość umówić się na randkę z jednym ze sławnych osób. Kto to będzie i dlaczego on?


Nominuję.
1.http://ciemneijasnekoloryswiata.blogspot.com/
2.http://hermiona-and-draco-love.blogspot.com/
3.http://dramione-historie.blogspot.com/
4.http://dramione-dwa-swiaty.blogspot.com
5.http://nox-dramione.blogspot.com
6.http://melodies-of-love.blogspot.com/
7.http://dracon-and-hermione.blog.onet.pl
8.http://tak-wyszlo.blog.onet.pl/
9.http://moja-wersja-idramione.blogspot.com/
10.http://niespelniona-historia.blogspot.com/
11.http://forevertogetherhgdm.blogspot.com/






Rozdział 3


Chyba nie najlepszy, ale... jest :D Miałam straszne problemy z koncentracją, stąd kiepska jakoś rozdziału. Obiecuję się poprawić. Powiedzmy zatem, że to taki rozdział przejściowy. Przepraszam, że tak późno i zapraszam do czytania. W razie pytań odpowiem na wszystkie na moim asku: http://ask.fm/HaleyElena. Dziękuję również za tak liczne odwiedziny i komentarze <3 Jesteście cudowni, i nie ukrywam - aż chce się pisać czytając Wasze komentarze. Miłego czytania ♥

PS. TO CO JEST NAPISANE KURSYWĄ I PODKREŚLONE TO LINKI DO OBRAZKÓW :D


 Wyszli z gabinetu Snape'a i ruszyli przed siebie. Pansy kilkakrotnie wzdychnęła teatralnie, ale nikt nie zwrócił na nią uwagi, tak więc nieco rozjuszona stanęła na środku korytarza.
  - To już koniec imprezy? - zapytała robiąc przy tym smutną minkę.
  - A skąd! - żachnęła nieco pijana Granger. - Dokończymy u mnie! - zakrzyknęła i ruszyła z miejsca.
  - Te, Mionuś... Nie w tą stronę, do ciebie to w lewo - zaśmiała się Elena. Hermiona spojrzała na nią spod ciężkich powiek.
  - No przecież wiem - burknęła - ja was tylko sprawdzałam... - wszyscy zaśmiali się z niej, ale ona uniosła wysoko głowę i ruszyła przed siebie. Reszta nie chcąc zostać w tyle, ruszyła za nią. Weszli do dormitorium Hermiony, i usiedli na łóżku. Hermiona wyciągnęła z barku dwie butelki Ognistej i dosiadła się do nich. Puściła w obieg butelki, bo nie chciało jej się sięgnąć po szklanki. Kiedy pociągnęła bardzo dużego łyka, a w głowie nieco jej zaszumiało, Elena położyła się na łóżku, kładąc nogi na poduszce. Wzdychnęła.
  - Nudno - i zrobiła smutną minkę.
  - Popływaaaajmy! - zawołała Hermiona, na co Elena z ożywieniem klasnęła w dłonie. Chciała szybko usiąść, aby zaaprobować pomysł, ale spadła z łóżka. Wszyscy wybuchnęli śmiechem. Podniosła się szybko i masując czoło wypalił:
  - Chyba wszyscy na raz nie zmieścimy się do wanny - palnęła. Hermiona pacnęła się dłonią w czoło i zaśmiała z kuzynki.
  - Idziemy popływać w jeziorze - wyszczerzyła zęby. Harry zrobił przerażoną minę.
  - Co? - burknęła w jego stronę Granger.
  - To chyba niedozwolone o tej porze... prawda? - zapytał cicho. Pozostali zaczęli się śmiać, mieli szampańskie humory.
  - No i co z tego, Harry? - Hermiona machała ręką, jakby tłumaczyła coś małemu dziecko - Przecież zasady są po to żeby je łamać.
  - Ale...
  - Pottuś, ja mam gorszy problem! - rzucił Blaise - jak ja mam pływać, aby nie zepsuć sobie mojej cudownej fryzury?!
  - Jesteś gorszy od Draco - Pansy pokręciła głową z dezaprobatą. Blaise, Hermiona i Elena wybuchnęli śmiechem.
  - A ja mam sexy bikini - pochwaliła się Hermiona. Chłopcy spojrzeli na nią z uśmieszkami, a dziewczyny posmutniały nieco.
  - A co się dzieje, robaczki? - zapytała brązowowłosa.
  - My nie mamy... - wyszeptała Leni.
  - To ja wam dam... chodźcie do szafy! - pociągnęła blondynkę i czarnowłosą w stronę mebla. Chłopcy spojrzeli po sobie z przerażeniem, kiedy Hermiona otworzyła drzwi szafy, weszła do środka z dziewczynami, a po chwili drzwi za nimi się zamknęły. Nie byli pewni swoich oczu - w końcu kto normalny wchodzi do szafy?! Z dziwnymi minami popijali Ognistą, aby po chwili zauważyć, że drzwi otwierają się z powrotem, i ze środka wychodzą trzy dziewczyny ubrane w kremowe, zwiewne sukieneczki. Na twarzy miały wielkie banany.
  - Idziemy? - podskoczyła Leni, klaszcząc w swoje dłonie. Uśmiech miała taki, jakby w tym roku Gwiazdka była miesiąc wcześniej. Chłopcy zabrali butelki z alkoholem i ruszyli w stronę wyjścia.

  Stojąc na pomoście, Hermiona zabrała od Blaise'a butelkę Ognistej i podeszła z nią do dziewczyn. Każda z nich złapała po dużym łyku i ściągnęły z siebie sukienki. Granger miała na sobie neonowe bikini, Pansy białe z falbanami, a Elena turkusowe. Chłopcy na ich widok zaniemówili. Dziewczyny zachichotały i wskoczyły do wody i zaczęły się chlapać. Draco i Blaise szybko do nich dołączyli, a Harry został na pomoście.
  - Potti, wskakuj! - krzyknął Zabini.
  - Chodź Harry, woda jest taka sexyyyy - zaśmiała się Hermiona i wskoczyła na plecy Blaise'a. Chłopak zaśmiał się i zanurkował z dziewczyną. Leni w tym czasie chlapała Pansy wodą. Harry obserwował ich i miał wielką ochotę popływać, ale... wstydził się.
  - Wskakuj Potter, popływamy sobie... - chłopak pokręcił głową, ale dziewczyna nie zrezygnowała - no dawaj! Inaczej Elena nie da mi spokoju - Harry zaśmiał się, ale wstał, ściągnął spodnie i w samych bokserkach wskoczył do wody. Pansy oblizała usta, po czym podpłynęła bliżej. Harry'ego przeszły dreszcze, kiedy dziewczyna znalazła się blisko niego. Chłopak dotknął ręką jej policzka.... i usłyszeli głośny pisk. Blaise zrzucił właśnie Hermionę do wody, a ona obrażona wypłynęła na powierzchnię i położyła się na kamieniach wystających z jeziora. Zamknęła oczy i rozłączyła się wygodnie z błogim uśmiechem.
  - Co ty robisz, Granger? - zainteresował się Draco.
  - Opalam się... Nie widać?! - oburzyła się brązowowłosa.
  - W promieniach księżyca? - zapytał powątpiewająco, ale z uśmiechem.
  - No... - blondyn zachichotał i podpłynął bliżej. Wdrapał się na kamienie i położył obok niej.
  - Użyczysz mi trochę tego księżyca, Granger?
  - A bierz se! - odpowiedziała nie patrząc na niego. Chłopak za to na nią spojrzał i nie mógł uwierzyć, że tak się zmieniła. Jej twarz nabrała szlachetnych rys, włosy stały się bardziej jedwabne, urosły jej i układały w piękne fale, a piersi... Draco aż przełknął ślinę... piersi uwydatniły się. Były idealnego rozmiaru i kształtu.
  - Słuchaj... - ale nie dane było mu skończyć bo podpłynęła do nich Elena i krzyknęła:
  - Gramy w berka! - na te słowa Hermiona znowu ożyła i nie zwracając uwagi na blondyna wskoczyła do wody, i podpłynęła do pozostałych. Draco pokręcił głową, ale także popłynął do reszty. Świetnie się bawili, uciekając przed sobą nawzajem. Ich piski i krzyki nosiły się echem po całych błoniach. I pewnie bawili by się nadal gdyby na pomostach nie stanęła pewna mroczna postać. Patrząc na nich, przywołała na usta lekki uśmiech, a po chwili krzyknęła:
  - Co to za wygłupy?! - wszyscy automatycznie spojrzeli w stronę pomostu, na którym stał... Snape! Hermiona podpłynęła do pomostu i wyciągnęła rękę do niego.
  - Co ty chcesz, Granger? - zapytał zdezorientowany. Dziewczyna nic nie odpowiedziała, ale wciąż trzymała wyciągniętą rękę. Snape westchnął i podał jej swoją dłoń, a ona... pociągnęła go z całej siły, i po chwili profesor wynurzył się w wody, plując przy tym.
  - HAHAHAHAHAHAH - zaśmiała się Elena - mokry tatuś...
  - Granger, co ty odpierdalasz?! - krzyknął nieco wzburzony, chociaż tak naprawdę chciało mu się śmiać.
  - Oj, nie denerwuj się, wujaszku - zaśmiała się i pokazała mu język. Snape'a zamurowało. Skąd ona wiedziała?! No tak... Elena. I ten jej długi jęzor... Mężczyzna zignorował tę uwagę i zaczął płynąc w stronę brzegu, ale Elena rzuciła się na niego i usiadła mu na barkach.
  - Jupiii! Ale fajnie! Dlaczego już mnie tak nie nosisz? - zapytała smutno. Severus westchnął głośno i pokręcił głową. Ma się z tą swoją córeczką, a teraz jeszcze doszła mu do tego szalona siostrzenica. Zaczął powątpiewać w świetność swoich genów... Snape odepchnął córkę za stopy, a ta zrobiła w powietrzu fikołka i wpadła do wody. Wynurzyła się z niej piszcząc z zadowolenia.
  - Kocham tooooo! - Hermiona poczuła ogromną ochotę na wygłupy, więc również wskoczyła na barki profesora i krzyknęła:
  - Ja też chcę tak jak Leni!! - Snape zaśmiał się pod nosem, ale odepchnął siostrzenicę tak jak córkę. Hermiona zrobiła piękne salto, wpadła pod taflę wody i wynurzyła się z gracją Afrodyty.
  - Ale to było sexy - zawołała. Severus widząc zbliżające się do niego dziewczyny, zaczął biec w stronę brzegu. Przewrócił się na mokrym piasku, a wszyscy zaczęli się z niego śmiać. Odwrócił się do nich z twarzą umazaną piaskiem:
  - Jeśli komuś powiecie o tym co tu się działo... ZABIJĘ!! - warknął, a noc zakryła jego szczęśliwy uśmiech.


Kolejny dzień był dla wszystkich katorgą. Hermiona, która spała w swoim dormitorium z Leni i Pans, wstała jako pierwsza. Zwlekła się z łóżka i poszła do łazienki. Zerknęła w lustro i krzyknęła przerażona. Była bardzo blada, miała ogromne sińce pod oczami, w jej włosy sterczały jak siano. Wzięła szybki prysznic, umyła włosy i nałożyła na nie olejek arganowy. Ubrała się w różową cieniowaną bluzkę, czarne szorty z dżetami, różowo-pomarańczowe sandałki na koturnie i złotą bransoletkę w ćwieki. Całość wyglądała świetnie. Włosy upięła w luźnego koka, a dwa skręcone kosmyki wisiały jej po bokach twarzy. Nałożyła szybko trochę podkładu, a potem przypudrowała twarz, mając nadzieję, że zakryje nieco sińce, nic z tego wciąż były widoczne. Rzęsy wydłużyła maskarą, a na kości policzkowe nałożyła trochę różu. Wyszła z łazienki i obudziła dziewczyny. Kiedy wszystkie się wyszykowały, postanowiły iść obudzić chłopaków, którzy spali u Malfoy'a. Przeszły przez Pokój Wspólny i weszły do dormitorium blondyna. Hermionę aż cofnęło, a twarz jej pozieleniała.
  - Ale tu śmierci alkoholem - wycedziła zza dłoni, którymi zakryła nos i usta - chyba mnie mdli - jęknęła. Pansy i Elena otworzyły okna i zabrały się za budzenie chłopców, którzy baaaaaaaaardzo niechętnie zwlekli się z łóżek i po kolei szykowali.
   Pierwsze były eliksiry, na których Snape był w wyśmienitym humorze, i nikt nie rozumiał dlaczego. Nikt oprócz paczki, która miała wczoraj szlaban. Hermiona przypomniała sobie nagle, jak wczoraj zwracała się do profesora per "wujku" i weszła mu na barki. Pobladła jeszcze bardziej i praktycznie położyła się na ławce, zakrywając twarz książką.
  - Co jest, Granger? - szepnął w jej stronę Draco.
  - Właśnie sobie przypomniałam wczorajszą noc, Malfoy... Ale przypał - jęknęła. Blondyn zaśmiał się serdecznie i pokręcił głową. Hermiona postanowiła, że po lekcji porozmawia ze Snape'm.  Pierwszy raz lekcja dłużyła jej się tak bardzo. Wierciła się na krześle i trzęsła nogą, co lekko irytowało Malfoy'a. Kiedy zabrzęczał dzwon obwieszczający koniec lekcji, wszyscy szybko wybiegli z sali, a ona została i podeszła do nauczyciela.
  - Profesorze? - zapytała niepewnie. Mężczyzna spojrzał na nią z uśmiechem.
  - Słucham, Hermiono? - dziewczyna zapowietrzyła się. Jeszcze nigdy Snape nie zwrócił się do niej po imieniu. I jeszcze się uśmiecha do niej.
  - Bo ja chciałam porozmawiać... o mojej... mojej mamie. Mogę? - usłyszała jak mężczyzna głośno westchnął.
  - A co byś chciała wiedzieć?
  - Co dokładnie się stało, że moja mama przez tyle lat udawała mugolkę? - Hermiona opadła na krzesło stojące przy biurku i wyczekująco spojrzała na nauczyciela.
  - Posłuchaj... o tym to musisz porozmawiać z Mirandą. Nie sądzę bym był upoważniony do informowania cię o tym. Ale mogę powiedzieć ci, że twoja mama rzeczywiście jest moją siostrą, i jak mniemam opowiedziała ci o tym Elena - brązowowłosa kiwnęła głową, a Severus kontynuował - jesteś więc moją siostrzenicą, Hermiono. Powinnaś porozmawiać z Mirą, myślę, że już jest czas abyś dowiedziała się całej prawdy.
  - A ty? Nie chciałbyś się z nią pogodzić? - Snape uśmiechnął się blado.
  - Jeżeli Miranda stwierdzi, że chce odnowić stosunki rodzinne, to bardzo chętnie się z nią spotkam i porozmawiam, mama bardzo z nią tęskni. W dodatku Mira jest matką chrzestną Eleny, a kiedyś przyjaźniła się z Kathrin. Dobrze by było, aby wszystko wróciło do dawnej normy, ale nie jestem pewien czy twoja matka będzie chciała tego samego. Porozmawiaj z nią.
  - Nie powiesz mi co się stało? - Mężczyzna pokręcił przecząco głową.
  - Nie mogę, Hermiono. Porozmawiaj z matką.
  Dziewczyna podziękowała za rozmowę i ruszyła na kolejną lekcję.